Zdobywca wielu nagród na światowych festiwalach, w tym Srebrnego Lwa na 74. MFF w Wenecji oraz izraelski kandydat do Oscara, który znalazł się na tzw. shortliście, w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. To niemiecko-francusko-izraelska koprodukcja według scenariusza reżysera z polskim paszportem Samuela Maoza, opowiadająca w nietypowy i zaskakujący sposób dramat izraelskiej rodziny w obliczu śmierci syna.
W KINACH OD 7 WRZEŚNIA 2018
Pewnego dnia zwyczajne izraelskie małżeństwo, Michael i Daphna Feldmannowie zostają zdruzgotani niespodziewaną wiadomością. U progu ich domu pojawiają się żandarmi i informują o śmierci ich syna Jonathana podczas służby na niemal opustoszałym posterunku wojskowym. Z biegiem czasu Michael staje się coraz bardziej sfrustrowany niekończącymi się wizytami całej armii krewnych i biurokratów składających nieszczere kondolencje.
Podczas gdy jego żona przeżywa żałobę w ciszy i spokoju, Michael wpada w spiralę gniewu, który przybiera coraz bardziej absurdalne rozmiary – analogicznie do surrealistycznych doświadczeń wojennych jego syna…
W głównej roli występuje znakomity aktor izraelski Lior Aszkenazi, gwiazda doskonale znanej również w Polsce czarnej komedii „Duże złe wilki”, jednego z ulubionych filmów Quentina Tarantino.